Zdrowie "na wyciągnięcie ręki"? To ile kosztuje ten niby mały gest wiedzą tylko ci, którzy muszą o niego zawalczyć. Każdego dnia przekonuje się o tym Damian Cyburt z Dębiny, który swoją siłą i uporem odnosi kolejne sukcesy na drodze do sprawności. Z trudami codzienności, prostymi czynnościami, które dla każdego sprawnego człowieka są naturalne, wręcz bezwarunkowe, a dla każdego kto swoją sprawność musi wypracować od nowa urastają do rangi zdobycia górskiego szczytu, Damian zmaga się od dwóch lat.
W kwietniu 2015 roku ten wysportowany, młody człowiek, doznał rozległego, niedokrwiennego udaru pnia mózgu, którego skutkiem jest zespół zaburzeń, opisywanych jako niedowład czterokończynowy spastyczny. Przez pół roku przebywał w szpitalu (jego historię opisaliśmy w artykule Wygrał walkę o życie, teraz walczy o sprawność ). Po wybudzeniu ze śpiączki komunikował się z otoczeniem wyłącznie niewerbalnie - za pomocą mrugania oczami (wybierał w ten sposób kolejne litery z tablicy). Postępy jakie poczynił od tamtego czasu są zdumiewające.
- W dalszym ciągu poprawia się stabilność tułowia, przekładająca się na to, że Damian siedzi coraz dłużej samodzielnie nie tracąc równowagi. Lepsza pozycja siedząca wpływa też na to, że ręce są coraz sprawniejsze, Damian samodzielnie je kanapki, a także posługuje się widelcem. Praktycznie nie używamy już PEG'a. Opanował posługiwanie się myszką komputera. Pomaga w zmianie pozycji z leżenia na brzuchu do leżenia na plecach, z leżenia na plecach do leżenia na boku, z leżenia na boku do siadania a następnie do wstawania. W nogach pojawiają się ruchy dowolne tzn. kiedy Damian chcę zgiąć nogę w kolanie to ją zgina. Coraz wyraźniej mówi dzięki ciągłej pracy z logopedami - opowiada narzeczona Damiana Patrycja Pelc.
Ponieważ powrót do sprawności kosztuje, na rzecz Damiana wielokrotnie organizowane były koncerty i akcje charytatywne. Ostatni z nich odbył się w sierpniu ubiegłego roku a o jego wielkim sukcesie pisaliśmy w artykule: Sukces koncertu charytatywnego dla Damiana.
Za każdą okazaną do tej pory formę wsparcia dziękuje wszystkim narzeczona Damiana: - Bardzo dziękujemy wszystkim za pomoc materialną i nie tylko. Dzięki Wam Damian wraca do sprawności, widać efekty, to wszystko nie idzie na marne. Bez pomocy byłoby znacznie trudniej. Dziękujemy też wszystkim terapeutom za oddanie i serce okazane Damianowi. Trafił na bardzo dobrych fachowców, ale przede wszystkim na wspaniałych ludzi. Z całego serca dziękujemy.
Wciąż można dokonywać wpłaty na konto fundacji Sedeka (nr konta: 35 1030 1508 0000 0008 1669 1036 z tytułem przelewu: 10768-Grupa OPP - Damian Cyburt).
Pomagasz również przekazując 1% podatku dla fundacji. KRS: 0000338389, cel szczegółowy: 10768-Grupa OPP - Damian Cyburt.