Wersja mobilna     +   Dodaj wydarzenie    Dodaj aktualność    Dodaj galerię    Zgłoś temat    Dodaj ogłoszenie    Dodaj ofertę  

Przeczytaj:
Wielkie otwarcie "Przystani Smaku" w nowej odsłonie!
Ranny 16-letni motocyklista
Poszukiwany uczestnik zdarzenia
Aquablasting - rewolucja w czyszczeniu i obróbce powierzchni
home > Start > Aktualności > Siostry boromeuszki przybyły do Łańcuta dzięki wsparciu hrabiny Józefiny Potockiej

Edytuj tekst

UWAGA!
Teraz możesz wysłać nam zdjęcie bezpośrednio z Twojego telefonu komórkowego.
Utwórz wiadomość MMS i wyślij na adres alert@lancut.gada.pl
(adres e-mail wpisz zamiast numeru telefonu nadawcy).
Dodaj zdjęcie:
Wybierz zdjęcie:
Wprowadź podpis zdjęcia:
Autor zdjęcia (podajemy gdy znamy):
Rozmiar tekstu:
AAA
ŁAŃCUT
2025.07.31 11:27 | aktualizacja: 2025.07.31 11:30

Siostry boromeuszki przybyły do Łańcuta dzięki wsparciu hrabiny Józefiny Potockiej

Przybyłe do Łańcuta w XIX stuleciu siostry boromeuszki prowadziły tak wiele inicjatyw w miasteczku, zwłaszcza szkół skupionych wokół szczupłego placu na którym wznosił się miejscowy kościół parafialny, iż nie będzie przesadą twierdzenie iż założyły tutaj swoisty "Uniwersytet Boromeuszek"...
Siostry boromeuszki przybyły do Łańcuta dzięki wsparciu hrabiny Józefiny Potockiej
Siostry boromeuszki przybyły do Łańcuta dzięki wsparciu hrabiny Józefiny Potockiej

Dzięki wsparciu hrabiny

W miejscu drewnianej budowli w pobliżu kościoła farnego, w której dawniej zamieszkiwali tzw. "słudzy kościelni" - dzwonnik, organista i kantor, dzięki finansowemu wsparciu hrabiny Józefiny Potockiej, w wysokości 3000 dukatów - córka hrabiny Zofia hrabina Dietrichstein urządziła, zgodnie z wolą matki, przytułek dla starców i kalek a było to w 1861 roku. Już w "Encyklopedii do krajoznawstwa Galicyi" A. Schneidera z 1871 roku znajdujemy informację, iż bogata arystokratka - Eleonora Kilingsberger "na dobrach albigowskich cięży także zapis z d. 27. listopada r. 1863 w sumie 2410 złr. 75 kr. a to w celu utrzymywania z odsetków tego kapitału, dwóch ubogich, w fundowanym w Łańcucie, przez śp. Alfreda i Józefy z książąt Czartoryskich, hr. Potockich, domie przytułku".

Najpierw szpitalik

W 1867 roku na jego rozbudowę (za zgodą dziekana kapituły przemyskiej) zajęto część starego przykościelnego cmentarza (przy farze miejskiej). Do dzisiaj jego śladem jest figura Matki Bożej stojąca przy klasztorze (fragment starego nagrobka), przy której przez wiele lat palono wieczną lampkę...którym początkowo opiekowały się siostry Służebniczki Starowiejskie. Szpitalik ten przypominający raczej przytułek do porządku doprowadził znany łańcucki lekarz Kazimierz Kralczyński, a jego pacjentami w początkowym okresie istnienia byli również powstańcy z 1863 roku..

"Szkoła dla Panien" łańcuckich boromeuszek znana była była w całym powiecie z wysokiego poziomu nauczania.

Śmierć uczennicy

Jednak ciosem dla niej stał się wypadek jaki wydarzył się w sierpniu 1885 roku kiedy to dokładnie w przededniu rozpoczęcia roku szkolnego zmarła jedna z uczennic, zaledwie trzynastoletnia Martha Sobieraj. Dziewczynkę w kostnicy cmentarnej odwiedziła osobiście hrabina Elżbieta z Radziwiłłów Potocka. Marta była bowiem córeczką koniuszego dworu ordynatów Potockich. Podczas pogrzebu, 1 września 1885 roku za trumną postępowała Matka Przełożona Boromeuszek oraz ubrane na biało i przepasane czarną wstęgą żałobną uczennice. Na trumience położono bukiet od hrabiny Potockiej. Jak informowały kroniki wydarzeń ówczesnej prasy: " Rodzice zmarłej mają uzasadniony żal do zakładu naukowego sióstr Boromeuszek za zaniedbanie w leczeniu i późne ich uwiadomienie o przejściu zapalenia płuc przez córkę oraz za nieprzedsięwzięcie należytych środków w czasie rekonwalescencyi co wszystko wskazenem jest jako obowiązek dla każdego a w szczególności tak renomowanego zakładu wychowawczego..."

Nowa figurka Marii

Przy seminarium żeńskim ss.boromeuszek działała Sodalicja Mariańska. Celem jej było kształcenie własnego charakteru oraz apostołowanie. Dziewczęta z Sodalicji organizowały akademie dla szerszej publiczności. Sekcja liturgiczna wyhaftowała obrus na ołtarz, który wysłała na misje do Rodezji. Paraktykowano "referaciki o historii świąt kościelnych", wygłaszanie własnych wierszy, a także skrzynka pytań, które uczeninnice wrzucały do niej, a siostry udzielały później na nie odpowiedzi. W roku szkolnym 1933-34 Sodalicja zakupiła nową figurkę Matki Bożej, posiadała także własną bibliotekę liczącą ponad 60 tomó książęk. Po maturze 30-1 lipca 1934 roku dziewczęta odbyły rekolekcje zamknięte.

Czytelnik artykuł dodany przez czytelnika
Arkadiusz Bednarczyk
REKLAMA
Oceń:
0 głosów
Siostry boromeuszki przybyły do Łańcuta dzięki wsparciu hrabiny Józefiny Potockiej, 0 out of 5 based on 0 ratings
Arkadiusz Bednarczyk dodany
 
Odsłon: 2910
Dodaj zdjęcie

Waszym zdaniem (0)

Podaj login i hasło:
Login:
Hasło:
Skomentuj na forum:
Zarejestruj się
Jesteś już zarejestrowany na lancut.gada.pl? Zaloguj się
Imie lub nazwa:
Treść komentarza:
Przepisz niebieski tekst z obrazka wyżej:
Brak wpisów, Twój komentarz może byc pierwszy.
Zgodnie z ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczna art 14 i 15 (Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych) wydawca portalu lancut.gada.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP. Zaloguj/Zarejestruj się.
REKLAMA

Najpopularniejsze

Ostatnie komentarze

REKLAMA
 
telRedakcja telefon

795 977 761

alarmSkrzynka alarmowa

alert@lancut.gada.pl

emailRedakcja e-mail

redakcja@lancut.gada.pl

Wszelkie prawa zastrzeżone lancut.gada.pl Projekt graficzny CePixel wykonanie eball
Mapa strony | Zapytania Google
x